sportowe emocje latem

Nieuchronnie zbliża się koniec roku szkolnego, początek wakacji- czasu wolnego. Ale czy tylko plaża, morze, góry na nas czekają latem? Mam nadzieję, że kibice siatkówki już mają swoją rozpiske zrobioną :) Ale o siatkówce potem. Na początek- czerwiec. A w czerwcu co? Euro. Już teraz jesteśmy świadkami wielce nakręcającej się karuzeli pod tytułem "Polacy na Euro 2012". Reklama, marketing, sponsoring wre. Nie będę się rozwodzić na temat szans Polaków na tym turnieju, bo to mija się z celem. Chcę podkreślić ile frajdy przyniosą nam, kibicom sportu, wakacje.
Zaczynamy już 8 czerwca meczem Polska-Grecja. Może miłośniczką polskiej piłki nożnej nie jestem, ale za to skupię sie na poczynaniach Włochów. Jak myślicie, Hiszpania obroni tytuł mistrza Europy? I jak daleko dojdzie Polska Reprezentacja? Czy znów będziemy świadkami 3 typów meczy: mecz otwarcia, o wszystko, o honor? Czy nadmuchiwany przez wszystkich balonik nie pęknie przedwcześnie? Mniejszego upokożenia od Polaków, należy sie spodziewać ze strony naszych sąsiadów- Ukrainy. Tam chyba piłka stoi na wyższym poziomie, gra tam chociażby zdobywca złotej piłki, zwycięzca Ligi Mistrzów- Andriy Shevchenko, który mimo lat na karku sam wciąż potrafi wygrać mecz.

Grupy może najtrudniejszej nie mamy, ale wszystkiego się można spodziewać. Jednego się tylko nie spodziewałam, wyboru hymnu naszej reprezentacji. Myślałam, że ludzie mają więcej rozumu i wybiorą coś, co grane przed meczem nie będzie wiało "wiochą". Ten nasz naród wciąż mnie zaskakuje. "Koko koko Euro spoko". Tyle w temacie. Chociaż trzeba przyznać, że piosenka oficjalna Euro 2012 wybrana przez FIFA jest niezła i szybko wpada w ucho :)
Oceana- Endless summer, teledysk też fajny.

Czas na siatkówkę. PlusLiga zakończona, w piątek zaczynamy sezon reprezentacyjny, wtedy to Polska zmierzy się z Australią w Atlas Arenie. Już za dwa tygodnie zacznie się Liga Światowa, czyli jedna z najważniejszych imprez przed Igrzyskami Olimpijskimi w Londynie. W tym samym czasie, kiedy panowie będą grali o miano najlepszej drużyny "na świecie", panie zaczynają World Grand Prix. Po kwalifikacjach olimpijskich, gdzie Polki zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, każdy kibic z niecierpliwościa powinien czekać na mecze z udziałem naszych reprezentantek. Wydaje się, że w końcu nasza żeńska reprezentacja nabrała charakteru, którego brakowało od czasów legendarnego już- trenera Niemczyka. I kto wie, może pokonanie Mistrzyń Świata, Europy i innych zespołów ze światowej czołówki zwiastuje nam piękne chwile polskiej żeńskiej siatkówki. Chyba nie tylko mi brakuje równowagi między męską PlusLigą a PlusLigą Kobiet? Po zmaganiach w "światówce" chłopaków czeka jeszcze Memoriał Wagnera w Zielonej Górze, a na sam koniec- chyba to, na co wszyscy czekają- Igrzyska Olimpijskie! Polacy są stawiani wśród faworytów, zresztą co się dziwić.. Sukcesy zeszłoroczne mówią same za siebie.

Jeszcze raz podsumowując:

18 maja - 17 czerwca

Faza grupowa Ligi Światowej

8 czerwca - 24 czerwca 

Faza grupowa World Grand Prix

8 czerwca - 1 lipca 

Euro 2012 Polska/Ukraina

27 czerwca - 1 lipca

Finały World Grand Prix w Ningbo

4-8 lipca 

Finały Ligi Światowej w Sofii

20-22 lipca 

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera w Zielonej Górze

27 lipca - 12 sierpnia 

Igrzyska Olimpijskie w Londynie

Jak dla takiego kibica jak ja, który chętnie ogląda piłkę nożną na wysokim poziomie i Reprezentację Polski w siatkówce mężczyzn i kobiet, sezon letni zapowiada sie obiecująco. Zasiadacie przed telewizorami w wakacje, czy raczej stawiacie na spędzenie czasu na łonie natury z dala od cywilizacji? :)

Kurek w Rosji, Rusek i Zibi odchodzą z JW- no kto by się spodziewał? :(

Michał Łasko zostaje, chociaż tyle dobrego.

Do następnego!