Zabawa w Anastasiego part 3 - ŚRODKOWI

Zapraszam do zakładki na górze -> Zabawa w Anastasiego

Czekam na wasze typy i opinie :)

Jaka jest rola środkowego w drużynie? Otóż, głównym zadaniem środkowego jest blokowanie ataków przeciwnika oraz atak z pierwszego tempa, czyli tzw. atak z krótkiej. Przez dobre zgranie z rozgrywającym, środkowy potrafi wykonać kilka rodzajów/wersji takiego ataku. Najbardziej popularna w męskiej siatkówce jest krótka z przodu, przed głową rozgrywającego. Istnieje też krótka z tyłu, za głową rozgrywającego. Coraz częściej możemy oglądać przesunięte krótkie. Bardziej znane w kobiecej wersji niż w męskiej są krótkie z obejścia na jedną nogę, czyli przesunięte krótkie z tyłu za rozgrywającym. Atak z krótkiej, obojętnie jakiego rodzaju, jest wykonywany na dużej szybkości. Dlatego też, środkowi powinni być szybcy i skoczni. Środkowi nie grają w obronie, kiedy wchodzą do drugiej linii na zagrywkę, po jej wykonaniu zmieniają się z libero. Czego piszę w liczbie mnogiej, środkowi? Bo na boisku mamy ich dwóch. Charakteryzują się również najwyższym wzrostem spośród zawodników. Ich szybkość pomaga im w dojściu do bloku na skrzydłach. 

Andrea Anastasi powołał 6 środkowych, kto z nich pojedzie na Olimpiadę i którą dwójkę zobaczymy w podstawowym składzie?

Karol Kłos
Młody środkowy PGE Skry Bełchatów. Kłos już bywał w reprezentacji, przykładem może być ubiegły rok. Co prawda, nie pograł sobie praktycznie wcale, ale był. W Skrze pełni rolę rezerwowego. Często wchodzi na zagrywkę, ma bardzo trudnego do odbioru flota. Nawrocki najwyraźniej bardziej jest zadowolony z formy i postawy młodego zawodnika, bo mianował go jako pierwszego rezerwowego. Kłos wygryzł Kooistrę. Chłopak ma potencjał, tylko trzeba go jeszcze wykorzystać. 

Grzegorz Kosok
Grzesio znalazł się w ubiegłym roku w kadrze Anastasiego. Trener mu zaufał. Bardzo dobrze sprawdził się na Mistrzostwach Europy i Lidze Światowej, gdzie zastępował Marcina Możdżonka pauzującego z powodu kontuzji. Trzeba podkreślić, że Kosok radził sobie nadzwyczaj dobrze. Nikt się nie spodziewał, zresztą był nową postacią w reprezentacji. Na początku sezonu nabawił się urazu nadgarstka, dlatego nie pojechał na Puchar Świata. W PlusLidze grał strasznie mało, dlatego jego powołanie przez Anastasiego też było lekkim zaskoczeniem. Ale skoro poradził sobie w tamtym roku, to czego ma sobie nie poradzić w tym? Wydaje się, że będzie pierwszym rezerwowym w kadrze. 

Marcin Możdżonek
W kadrze gra już długo. Jest doświadczonym zawodnikiem. Środkowy Skry Bełchatów. Najlepszy blokujący Pucharu Świata w Japonii. Na jego korzyść wpływa również jego duży wzrost. Posiada kąśliwą zagrywkę sprawiającą problemy. Co tu się rozpisywać... Jest pewniakiem w reprezentacji Polski. 

Piotr Nowakowski
Cichy Pit jest wielkim objawieniem. Piter ma niesamowity zasięg, pewność zablokowania go równa się 25%. Jest bardzo dynamicznym i skocznym zawodnikiem. Dodatkowo ma bardzo dobry blok, jest szybki, dzięki czemu na skrzydłach potrafi ustawić z kolegami szczelny podwójny. Zagrywa flotem. Ten rodzaj zagrywki jest najbardziej popularny wśród środkowych. Dzięki Anastasiemu, Nowakowski stał się postrachem innych reprezentacji. Środkowy Asseco Resovii Rzeszów rozgrywa dodatkowo bardzo dobry sezon, ostatnio wymknął się im z rąk puchar CEV. Przed nimi teraz półfinały z Zaksą. Nowakowski to jeden z najbardziej eksploatowanych zawodników w kadrze, miejmy nadzieję, że z tego przemęczenia nic złego się nie stanie przed IO.

Łukasz Wiśniewski
Miał okazję pojawić się w kadrze z powodu kontuzji Grzegorza Kosoka. Zagrał w jednym meczu Pucharu Świata, jeśli dobrze pamiętam w ostatnim z Rosją. Spisał się bardzo dobrze. Jest młodym zawodnikiem, wszystko przed nim. Nie poraża warunkami fizycznymi, ale jest dynamiczny i skoczny. Przyszłość Polskiej siatkówki.

Andrzej Wrona
Jego obecność w reprezentacji część kibiców zdziwiła, część nie. Wrona, środkowy Delecty Bydgoszcz radzącej sobie w tym sezonie PlusLigi bardzo dobrze, został najlepiej blokującym po fazie zasadniczej. Ten zawodnik nabiera doświadczenia, pod okiem Anastasiego jego talent może eksplodować. 

Najbardziej zaskoczył brak Daniela Plińskiego oraz Patryka Czarnowskiego. Ten drugi był w kadrze w ubiegłym roku. Wujek Anastasi tłumaczył, że nie chciał posadzić na ławce takich graczy, bo nie nadają się na ławkę i byłoby mu szkoda. Dziwne... Może ta dwójka powróci do kadry na IO, zobaczymy.

Daniel Pliński
Daniel nie znalazł się w reprezentacji w tamtym roku, gdyż sam odmówił chęci udziału. Chciał odpocząć, odpoczął. Wyraził chęć powrotu do kardy na Puchar Świata, jednak Anastasi go w składzie nie widział i Plina do Japonii nie pojechał. Miał tak długie wakacje, że zdążył odpocząć. Potwierdza to w tym sezonie PlusLigi swoją formą. Najrówniej grający środkowy, z wysoką skutecznością w ataku w każdym meczu. W bloku też sobie Papa radzi. Kiedy trzeba zagra mocną zagrywkę. Ma opanowane w 100% rozgrywanie piłki. Chyba wszyscy znają akcje Winiarski-Pliński? Z przechodzącej piłki, Daniel zamiast uderzyć wystawia   przyspieszoną piłkę do Winiarskiego. 

Patryk Czarnowski
Patryk jest zawodnikiem kontuzjogennym. Przez połowę sezonu w Zaksie pauzował. Kiedy znalazł się w kadrze na Puchar Świata, Anastasi częściej stawiał na młodego Wiśniewskiego niż na Patryka. Czyżby Anastasi mu nie ufał? Czarnowski jest już doświadczonym zawodnikiem. Jego problem ciągle tkwi w zagrywce.

Zapraszam do zakładki To co ♥volley lubi najbardziej , gdzie pojawiła się nowa postać :)