czas na play off

Nie mam na nic czasu, nawet się nie zorientowałam, że dziś już pierwsze mecze play off się odbyły.
W każdym bądź razie faza zasadnicza już za nami i zaczyna się wielka walka o złoto. Każdy zespół będzie chciał dać z siebie wszystko, aby tylko dotrzeć do swojego wyznaczonego celu. A cel jest jeden.
Ten sezon PlusLigi stoi na bardzo wysokim poziomie i podkreślam to za każdym razem. Nasz liga znajduje się w wielkiej trójce na świecie. Grają u nas klasowi zawodnicy. Dlatego też play offy zapowiadają się równie ciekawie jak to było z fazą zasadniczą. Kibiców czekają niesamowite emocje, łzy smutku albo taniec radości. Tego wszystkiego dostarczą nam najbliższe tygodnie w PlusLidze mężczyzn.
Na chwilę odbiegnę od tematu panów, bowiem w PlusLidze Kobiet faza play off trwa w najlepsze. A nawet już dochodzi do końca. W finale o Mistrzostwo Polski zameldowały się siatkarki Banku BPS Fakro Muszynianka Muszyna. Wygrały w półfinałowej rywalizacji z BKSem Aluprof Bielsko-Biała (szkoda mi dziewczyn :( ) 3-0. W drugiej parze półfinałowej walczą Atom Trefl Sopot i Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. Przed nami jutro ostatnie spotkanie, bowiem w rywalizacji do trzech zwycięstw jest 2-2. To jest chyba zaskoczenie dla kibiców żeńskiej siatkówki. Dąbrowa jest czarnym koniem rozgrywek, zdecydowanie. Kto wie, może jeszcze zgarnie po Pucharze Polski- Mistrzostwo :) Życzę tego dziewczynom, bo sezon mają naprawdę świetny.
Wracamy do panów.

Po fazie zasadniczej tabela przedstawia się następująco: 
1 PGE Skra Bełchatów
2 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
3 Asseco Resovia Rzeszów
4 Delecta Bydgoszcz
5 Jastrzębski Węgiel
6 Tytan AZS Częstochowa
7 Fart Kielce
8 AZS Politechnika Warszawska
9 Indykpol AZS Olsztyn
10 Lotos Trefl Gdańsk

Jak widać, nie udało się nikomu przerwać (póki co) hegemonii Skry. Pomimo słabego początku sezonu Bełchatów radzi sobie bardzo dobrze. Ale po kolei. Czas na podsumowania i prognozy.

PGE SKRA BEŁCHATÓW
Jak wspomniałam. Nie najlepszy początek sezonu, przegrane z zespołami niżej notowanymi jak również z tymi z górnej półki. Kiedy już wszyscy myśleli, że Skra już się 'wypaliła' to chłopaki z Bełchatowa coraz bardziej się rozkręcali. Na pierwszy ogień poszedł Puchar Polski, gdzie w półfinale rozegrali ciężki bój z Asseco Resovią Rzeszów. W finale Jastrzębie nie stanowiło dla nich dużej przeszkody. Dodatkowo w ststystykach indywidualnych zgarnęli wszystkie możliwe wyróżnienia, tylko Michał Łasko dostał za Najlepszego Atakującego. Po PP nadszedł czas na Lige Mistrzów. Dobre występy Bełchatowian doprowadziły ich do walki o Final Four. I tutaj nastąpiła kontrowersyjna dla niektórych sytuacja. Część myśli, że Skra kupiła sobie udział w F4. Druga część twierdzi, że i tak swoją postawą na boisku doszłaby do finałów. Mało istotne, dla jednych ważne są pieniądze, dla innych piękno rywalizacji. W każdym bądź razie F4 odbędzie się już w przyszły weekend w Łodzi. Skład wielkiej czwórki jest imponujący. Oczywiście jak dla mnie, Trento zgarnie tytuł po raz enty! :) W PlusLidze Skra gra z Politechniką Warszawską, później trafi na kogoś z dwójki Delecta Bydgoszcz-Jastrzębski Węgiel. Być może znów będzie miała łatwą drogę do finału, jednak nieważne z kim spotka się w finale napewno nie będzie stawiana w roli faworyta.

ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE
Przed sezonem dołączyło kilku światowych zawodników do Kędzierzyna i mam tutaj na myśli przede wszystkim dwóch Francuzów: Samika i Rouziera. Ta mieszanka polsko-francuska sprawdziła się wybornie. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej to Zaksa zajmowała najwyższe miejsce na podium. W trakcie sezonu przyszły kontuzje, troche rotacji w składzie, przegrana w Lidze Mistrzów. Jednak na play offy większość zawodników zdołała już dojść do siebie. Zaksa znowu jest bardzo mocna. W dzisiejszym meczu z Fartem wygrała 3-0, popis dał Rouzier. Wszystko to rokuje bardzo dobrze przed półfinałami, w których najpewniej zmierzy się z Asseco Resovią. Będą to napewno emocjonujące pojedynki.

ASSECO RESOVIA RZESZÓW
Resoviacy trzymają równy poziom przez cały sezon. Wydają się być dobrze przygotowani na play offy. Przed sezonem byli stawiani w roli faworytów w wielkiej czwórce do walki o najwyższe miejsce na podium. Z takimi zawodnikami, jakimi dysponuje Rzeszów, nie powinni mieć sobie równych: Nowakowski, Grozer, Achrem, Ignaczak. Jednak coś nie funkcjonuje idealnie w tej drużynie. Czytałam wypowiedzi internautów, część z nim twierdzi, że to wina przeciętnego trenera. Jednak warto podkreślić, że kiedy trenerem był Travica Resovia nie zachwycała swoją grą, mimo że wygrywała pojedynki. Teraz ta gra wygląda naprawdę fajnie i życzę Resovii jak najlepiej, a najbardziej to dojścia do finału :)

DELECTA BYDGOSZCZ
Czarny koń rozgrywek PlusLigi. Wraz z trenerem Makowskim i przyjściem Antigi zespół z Bydgoszczy namieszał niejednemu w lidze. Delecta zbierała i zbierała i zbierała te punkty, aż nazbierała ich tyle żeby się znaleźć na czwartm miejscu w tabeli. Nikt się przed sezonem nie spodziewał pewnie takiego wyniku. Teraz czeka ich potyczka o półfinał z Jastrzębiem. Wynik rywalizacji między zespołami jest 1-1 po fazie zasadniczej. Teraz być może będziemy oglądać aż 5 pojedynków. Wiadomo, sercem za Jastrzębiem, ale kto tam wie co Delecta wymyśli.

JASTRZĘBSKI WĘGIEL
Drużyna budowana na nowo przez trenera Bernardiego. Od samego początku widoczny był brak zgrania. Troszkę to lepiej wyglądało po Klubowych Mistrzostwach Świata, gdzie Jastrzębianie w pięknym stylu wygrali najpierw z Zenitem, a później z Sesi. Ulegli tylko Trentino, ale po zaciętej walce. Byłam dumna, wiadomo. W PlusLidze układało się coraz lepiej. Szkoda tylko straconych punktów z niżej notowanymi zespołami, ale już od początku było wiadomo jaki poziom będzie prezentować liga i nie można nikogo lekceważyć. Przyszedł Puchar Polski. Z optymizmem patrzyłam na ten turniej. Po wygranej w półfinale z Zaksą liczyłam na zacięty pojedynek ze Skrą. Przeliczyłam się. Finał totalnie się nie udał Jastrzębianom. Na dodatek kontuzji nabawił się Zibi Bartman. Po Pucharze Polski JW grał w zmienionym składzie. Później z gry wypadł Michał Łasko. Było ciężko. Ale ostatnie pojedynki pokazały, że może w końcu coś ruszy. Na play offy patrzę z nadzieją. Z nadzieją na lepszą grę, postawę moich Jastrząbków. Wiem, że będzie ciężko, zawsze jest ciężko. Delecta radzi sobie naprawde dobrze i ta para będzie najbardziej interesująca. Później jakby się udało to jeszcze Skra i finał (o ironio!).

TYTAN AZS CZĘSTOCHOWA
Przyznam szczerze, nie oglądałam żadnego meczu z ich udziałem. Mają dobry skład, mają młodych i ambitnych zawodników, więc będą chcieli powalczyć i pokazać się z jak najlepszej strony. Szans na udział w półfianle im nie daję, ale walkę o 5-6 miejsce jak najbardziej.

FART KIELCE
Wydawało się, że transfery jakie dokonali Farciarze będą wystarczające, żeby bardziej namieszać w PlusLidze. Właśnie w tym przypadku, moim zdaniem nietrafiony jest trener, gdyż Grzegorz Wagner jest średniakiem, nie oszukujmy się. Ich szanse są porównywalne do szans Częstochowy.

POLITECHNIKA WARSZAWSKA
Klub, o którym głośno było przede wszystkim przed sezonem za sprawą transferu Michała Kubiaka do Jastrzębia oraz w trakcie sezonu ze względu na brak środków na utrzymanie klubu. Widać, że chłopaki nie grają tylko dla pieniędzy. Mimo, że zarząd zalega im z kasą, to oni pokazują się z dobrej strony na boisku i walczą. Strasznie walczą o każdą piłkę. Szkoda ich, bo zespół mają dobry. Myślę, że w play offach pójdzie im nieźle.

INDYKPOL AZS OLSZTYN
Moje drugie chłopaczki ulubione. Jak tak popatrzę na ich skład jaki sie przedstawiał przed sezonem to nie wierzę, że teraz walczą 'o pietruszkę'. Takie mecze praktycznie o nic, są najgorsze z możliwych. Nie tego się spodziewali w Olsztynie przed startem ligi. Gdyby każdy był 'sprawny' to teraz AZS biłby się o wyższe lokaty. Przed sezonem wróżyłam im 5 miejsce, poważnie. Z takimi zawodnikami jak Yudin, Ananiev, Kadziewicz? Aktualnie ich nie ma, części w klubie w ogóle, a Ananiev kontuzje leczy. Dodatkowo Olsztyn ma smykałke na młodych zawodników, co zresztą mogliśmy zauważyć w trakcie sezonu. Filarem drużyny stał się Ferens, dobrze spisywał się też Hain. No i oczywiście Bartosz Krzysiek- nowy atakujacy :) Ojj, życzę im wygranej z Lotosem, koniec.

LOTOS TREFL GDAŃSK
Klub z pomorza miał być solidnym zespołem. Nikt nie spodziewał się, że zajmie ostatnie miejsce. Było trochę zamieszania w klubie. Chodzi przede wszystkim o zmiany trenera. Mówiłam od początku, że Ryś to nie jest trener na PlusLige, on nawet sobie w I Lidze nie poradził. Na papierze nie jest to najsłabszy zespoł w PlusLidze, jednak to boisko weryfikuje.

Nikt nie może być pewny swego. Czekają nas emocjonujące pojedynki, może 5-meczowe. Play off to chyba najbardziej oczekiwana przez kibiców część sezonu. Później wszystko staje się jasne. Czy Skra znów będzie królować? Czy może jednak ktoś przerwie jej hegemonię? Kto to wg Was będzie? Czekam na typy :)
Pozdrawiam i do następnego!