Najważniejszą wiadomością jest to, że mamy lidera! Polacy z jedną przegraną (z Iranem w czwartek 3-2) uplasowali się na pierwszym miejscu w tabeli z 13 punktami. Za nami po 12 punktów mają Rosjanie i Brazylijczycy.
Tabela: (ilość rozegranych meczy, ilość punktów)
1 Polska 5 13
2 Rosja 5 12
3 Brazylia 5 12
4 Włochy 5 11
5 Iran 5 9
6 Kuba 5 9
7 Argentyna 5 9
8 USA 5 6
9 Serbia 5 3
10 Egipt 5 3
11 Japonia 5 2
12 Chiny 5 1
Warto też przytoczyć statystyki indywidualne. Dużo Polaków na wysokich pozycjach.
Najlepiej punktujący:
1. Michał Łasko (Włochy) 96 pkt.
2. Fernando Hernandez (Kuba) 95
3. Facundo Conte(Argentyna) 88
....
9. Zbigniew Bartman (Polska) 72
12. Bartosz Kurek (Polska) 62
Najlepiej atakujący:
1. Ahmed Abdelhay (Egipt) 56,90%
2. Fernando Hernandez (Kuba) 55,56%
3. Siergiej Tietiuchin (Rosja) 54,41%
....
8. Bartosz Kurek (Polska) 50,00%
13. Zbigniew Bartman (Polska) 47,76%
Najlepiej blokujący:
1. Marcin Możdżonek (Polska) 20 pkt. (1,00 pkt./set)
2. Michał Łasko (Włochy) 17 (0,89)
3. Piotr Nowakowski (Polska) 17 (0,85)
sami Polacy ;>
Najlepiej zagrywający:
1. Clayton Stanley (USA) 12 pkt. (0,71 pkt./set)
2. Maksim Michajłow (Rosja) 10 (0,59 pkt./set)
3. Ivan Zaytsew (Włochy) 8 (0,42 pkt./set)
....
11. Michał Winiarski (Polska) 6 (0,30 pkt./set)
Najlepiej broniący:
1. Richard Lambourne (USA) 2,59 (obrony/set)
2. Takeshi Nagano (Japonia) 2,52
3. Nikola Rosic (Serbia) 2,05
Najlepiej przyjmujący:
1. Krzysztof Ignaczak (Polska) 63,00%
2. Michał Winiarski (Polska) 57,81%
3. Sergio Santos (Brazylia) 54,95%
Najlepszy libero:
1. Takeshi Nagano (Japonia) 5,19
2. Richard Lambourne (USA) 5,00
Sergio Santos (Brazylia) 5,00
....
4. Krzysztof Ignaczak (Polska) 4,95
Najlepiej rozgrywający:
1. Luciano De Cecco (Argentyna) 9,52
2. Vlado Petkovic (Serbia) 8,43
3. Paweł Zagumny (Polska) 8,40
Statystyki brane ze strony http://www.siatka.org.
Teraz czekają nas spotkania z Chinami, Egiptem i USA. Najgroźniejszym przeciwnikiem wydają się Amerykanie. Oni zawsze są trudnym przeciwnikiem, nawet z Thorntonem na rozegraniu.
Warto się zastanowić, czym spowodowana była przegrana z Iranem. Chłopaki nie utrzymali koncentracji w całym meczu, wydaje się. Bo jak można przegrać cały mecz, skoro jednego seta wygrało się do 8?! Być może przesądziło zmęczenie. To zmęczenie w końcu musi przyjść. Tyle meczów w tak krótkim odstępie czasu, jest to wyczerpujące. Widać, że nie tylko Polacy już zaczynają czuć w nogach trudy turnieju. Brazylijczycy wygrywają dopiero w tie-breaku z Chinami, które są na ostatniej pozycji w tabeli. Iran wygrywa kolejne spotkanie z Argentyną 3-2. Nieźle sobie radzą Irańczycy, wyrastają na takiego "czarnego konia". Serbia poniżej oczekiwań. Zawiodłam się strasznie, bo wymieniałam ich w roli faworytów do trójki. Widać Ivan sam nie poprowadzi zespołu. Kuba z młodym zespołem też nie najlepiej. Przed nami najtrudniejsza faza, gdzie zagramy z Brazylią, Rosją i Włochami. Myślę, że z Brazylią i Rosją nie będzie tak trudno jak z Italią, z którą nie możemy sobie w tym roku poradzić (przegrane w Lidze Światowej, Memoriale Wagnera i ME). Z tą pierwszą dwójką powinniśmy wywalczyć jakieś punkty. Mam taką nadzieję, przynajmniej. Tym bardziej, że z Rosją chyba mamy już wprawę, a Brazylia nie gra oszałamiająco.
Co mnie najbardziej irytuje w tym Pucharze Świata? Chyba jedynie to, że jest on rozgrywany w Japonii. Pomijając, że godzina spotkań jest bardzo wczesna w Polsce. Puste hale. To jest główna bolączka turnieju. Jakby nie można go było przenieść do Europy. U nas zawsze byłyby pełne trybuny, a nie tylko wtedy, kiedy gra reprezentacja narodowa. Chore. Nawet siatkarze mówią, że to głupota. FIVB powinno coś z tym zrobić.
Do następnego!fot.fivb.com |
kilka zaskakujących wyników było, ale na tym polega "urok" tego turnieju.
OdpowiedzUsuńmyślę, że porażka z Iranem to efekt słabszego dnia i nie ma się czym przejmować. mecz się odbył, przegraliśmy, trzeba grać dalej. jutro pojedynek z Chinami i myślę, że to będzie kolejne trudne spotkanie. na szczęście nasza reprezentacja potrafi wygrywać trudne mecze, mam nadzieję, że tak będzie i teraz. co do Brazylii, czy Rosji - myślę, że są to zespoły do ogrania. Brazylijczycy szału nie robią, Rosja zaliczyła słabsze występy... ale nie ma co kalkulować, trzeba wyjść na boisko i wygrać :). jeśli chodzi o Italię, to szczerze nie rozumiem, czemu nasi siatkarze mają do nich takiego "pecha". Italia nie czaruje mnie swoją grą. na ale mniejsza, spotkanie polsko - włoskie również będzie trudne. trzeba po prostu wyjść i zagrać dobrze, a naszych na to stać. więc kibicujmy ! :)